W dniu 5 listopada 2019 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał pytanie prawne dotyczące zgodności z Konstytucją art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w zakresie, w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu (sygn. akt P 14/19). Po rozpoznaniu sprawy Trybunał Konstytucyjny uznał art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych za zgodny z Konstytucją. Orzeczenie zapadło jednogłośnie.

Wątpliwości Sądu Najwyższego

Pytanie prawne przedstawił Sąd Najwyższy orzekający w sprawie ze skargi kasacyjnej operatora kablowego, który korzystał z majątkowych praw autorskich do utworów audiowizualnych zarządzanych przez organizację zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawami pokrewnymi bez stosownej zgody wyrażonej w umowie licencyjnej. Sąd Najwyższy poddał w wątpliwość regulację zawartą w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) upapp w zakresie dopuszczalności zasądzenia dwukrotności stosownego wynagrodzenia. Wskazał, że obecna treść art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) upapp po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 czerwca 2015 r. (sygn. akt SK 32/14) wywołuje wątpliwości i rozbieżności w orzecznictwie. Zaznaczył, że powyższy wyrok nie jest jednolicie odczytywany w judykaturze oraz że istnieją wątpliwości natury konstytucyjnej co do prawidłowości powyższej regulacji. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że co prawda prawidłowość regulacji zawartej w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) upapp potwierdził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 25 stycznia 2017 r. (sygn. akt C-367/15), niemniej jednak nie ogranicza to możliwości badania, czy rozwiązanie takie na gruncie przepisów prawa krajowego jest słuszne, sprawiedliwe i proporcjonalne. Sąd Najwyższy w tym kontekście zwrócił uwagę na szeroki katalog środków ochrony majątkowych praw autorskich zastosowanych przez ustawodawcę krajowego. Zdaniem Sądu Najwyższego obecne brzmienie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) upapp w rzeczywistości przewiduje swoistą karę cywilną, a odpowiedzialność sprawcy na jego gruncie jest absolutna, ponieważ uzależniona jest tylko od bezprawności jego zachowania. Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że ryczałtowe odszkodowanie w wysokości dwukrotności stosownego wynagrodzenia pozbawione jest kompensacyjnego charakteru i może znacząco oraz wyraźnie przewyższać rzeczywiście poniesioną szkodę, co w konsekwencji powoduje, że stanowi ono nieproporcjonalną sankcję.

Stanowisko Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. akt P 14/19

W ustnych motywach rozstrzygnięcia Trybunał przypomniał, że przepis art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) upapp był już przedmiotem kontroli w sprawie zakończonej wyrokiem z dnia 23 czerwca 2015 r. (sygn. akt SK 32/14). W wyroku tym Trybunał uznał za niezgodny z Konstytucją fragment zaskarżonego przepisu w zakresie roszczenia o trzykrotność stosownego wynagrodzenia. W orzecznictwie Trybunał wielokrotnie podkreślał, że ochrona z jednej strony musi być realna i powinna być w taki sposób ukształtowana ustawowo, aby dało się z niej skutecznie korzystać. Z drugiej strony ochrona praw nie jest ochroną absolutną i doznaje ograniczeń, z zachowaniem konstytucyjnych zasad.

Trybunał w obecnym wyroku uznał, że przepis pozwalający na dochodzenie odszkodowania ryczałtowego w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia nie ingeruje nadmiernie w prawo własności naruszyciela, ani w zagwarantowane w Konstytucji zasady sprawiedliwości społecznej. Zwrócił przy tym uwagę, że ochrona praw na dobrach niematerialnych, w tym również praw autorskich, jest niewspółmiernie trudniejsza niż ochrona praw majątkowych na rzeczach materialnych. Takie zróżnicowanie w ochronie prawa własności na dobrach niematerialnych i materialnych zostało uznane za realizację celu konstytucyjnego także wyroku Trybunału z 2015 r.

Trybunał zwrócił przede wszystkim uwagę na to, że uprawniony, którego prawa autorskie zostały naruszone, jest słabszą stroną relacji, ze względu na trudności w zakresie zarówno możliwości wykrycia naruszenia, jak i udowodnienia konkretnej wysokości poniesionej szkody. Uzasadnia to zwolnienie uprawnionego z obowiązku dokładnego udowodnienia wysokości szkody i przyznanie mu prawa do dochodzenia odszkodowania opartego na ryczałcie. Jego szkoda bez wątpienia obejmuje jednokrotność należnej opłaty, która wraz z wszelkimi kosztami, stratami niematerialnymi, nakładami koniecznymi dla wykrycia naruszenia składa się na odszkodowanie ryczałtowe w wysokości dwukrotności stosownego wynagrodzenia. Trybunał nie dopatrzył się w tak określonym ryczałcie zupełnego oderwania od wysokości poniesionej szkody. W jego opinii takie unormowanie jest skuteczne z punktu widzenia celu wynikającego ze wskazanych konstytucyjnych wzorców kontroli.

Na tej podstawie Trybunał stwierdził, że prawodawca, ustanawiając możliwość dochodzenia ryczałtowego odszkodowania w wysokości dwukrotności stosownego wynagrodzenia, nie naruszył konstytucyjnej zasady najłagodniejszego środka, a badana regulacja nie ingeruje nadmiernie w prawo własności naruszyciela. Ochrona autorskich praw majątkowych jednego podmiotu praktycznie zawsze będzie wiązała się z ingerencją w prawa majątkowe drugiego podmiotu, usprawiedliwioną zarówno bezprawnym charakterem tego naruszenia, jak i trudnościami w jego wykryciu, a następnie udowodnieniu wysokości poniesionej szkody. Trybunał zauważył, że regulacja pozwalająca na dochodzenie ryczałtowego odszkodowania w wysokości dwukrotności stosownego wynagrodzenia nie jest jedynym środkiem jakim dysponuje uprawniony, lecz jak słusznie zaznaczył Trybunał, w aktualnym stanie prawnym ewentualne wykluczenie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) upapp nie zapewniałoby skutecznej ochrony autorskich praw majątkowych przed ich bezprawnym naruszeniem. W szczególności nie są wystarczające – zdaniem Trybunału – pozostałe środki ochrony zawarte w art. 79 upapp. Pozostałe roszczenia przysługujące podmiotowi uprawnionemu z tytułu autorskich praw w żadnym stopniu nie stanowią odpowiedzi na trudności dowodowe w przedmiocie wysokości poniesionej szkody. Nie niweluje ich nawet okoliczność reprezentowania uprawnionego przez organizację zbiorowego zarządzania.

Biorąc powyższe pod uwagę Trybunał wskazał, że art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) upapp w obowiązującym brzmieniu jest jedynym przepisem skutecznie redukującym brak faktycznej równorzędności stron analizowanego stosunku cywilnoprawnego. Trybunał zaznaczył, że choć dwukrotność stosownego wynagrodzenia może przewyższać wartość rzeczywiście poniesionej szkody, nie odrywa się od niej w stopniu rażącym. To z kolei pozwala na stwierdzenie zgodności tej regulacji z Konstytucją.

Praktyczne znaczenie wyroku z dnia 5 listopada 2019 r. (sygn. akt P 14/19)

Przedstawione w omawianym wyroku stanowisko Trybunału ma istotne znaczenie dla praktyki stosowania prawa, rozwiewa bowiem wątpliwości pojawiające się po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 czerwca 2015 r. (sygn. akt SK 32/14) odnośnie do dopuszczalności żądania odszkodowania z tytułu naruszenia majątkowych praw autorskich w wysokości dwukrotności stosownego wynagrodzenia. Wprawdzie po orzeczeniu w kwestii trzykrotności szybko ukształtowała się praktyka orzecznicza potwierdzająca zasadność dochodzenia dwukrotności stosownego wynagrodzenia (co zresztą odpowiada literalnemu brzmieniu przepisu), potwierdzona dodatkowo wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 25 stycznia 2017 r. wydanym w sprawie o sygn. akt C-367/15, niemniej jednak pojawiały się także odmienne stanowiska nieaprobujące możliwości żądania odszkodowania opartego na ryczałcie.

Omawiany wyrok potwierdza, że choć wyposażenie uprawnionego w możliwość żądania ryczałtowego odszkodowania rzutuje na pozycję obu stron stosunku zobowiązaniowego, to jest ono podyktowane potrzebą szczególnej ochrony autorskich praw majątkowych z uwagi na ich odmienny charakter. Trybunał zauważył, że przepisy prawa autorskiego przewidują także inne roszczenia przysługujące uprawnionemu, jednak specyfika dóbr chronionych prawami autorskimi sprawia, że są one niewystarczające. Przemawiają za tym istniejące problemy z udowodnieniem wysokości poniesionej szkody. Mając na uwadze łatwość naruszeń dóbr niematerialnych, jak i trudności w udowodnieniu skali tych naruszeń, takie ułatwienie w dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych sprzyja efektywnej ochronie oraz spełnia funkcję prewencyjną, która nie pozbawia tego środka utraty charakteru instytucji z zakresu prawa cywilnego.

Możliwa jest sytuacja, że dwukrotność stosownego wynagrodzenia nie zawsze odpowiada dokładnej wysokości szkody, co do tej pory stanowiło główny argument przeciwników tej regulacji. Należy jednak podnieść, że już Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 25 stycznia 2017 r. (sygn. akt C-367/15), potwierdzając zgodność dwukrotności stosownego wynagrodzenia z prawem wspólnotowym, zwracał uwagę, że „odszkodowanie obliczone na podstawie dwukrotności hipotetycznej opłaty licencyjnej nie jest dokładnie proporcjonalne do rzeczywiście poniesionej przez poszkodowaną stronę szkody. Taka cecha jest bowiem nieodłącznym aspektem każdego odszkodowania ryczałtowego, na wzór tego które jest przewidziane wyraźnie w art. 13 ust. 1 akapit drugi lit. b) dyrektywy 2004/48”. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zauważył także, iż zwykła zapłata hipotetycznej opłaty licencyjnej w wypadku naruszenia prawa własności intelektualnej nie może sama zapewniać odszkodowania za całość rzeczywiście poniesionej szkody. Zapłata tej należności nie zapewnia sama w sobie ani zwrotu ewentualnych wydatków związanych z badaniem i identyfikacją możliwych aktów naruszenia, o których mowa w motywie 26 dyrektywy 2004/48/WE, ani zadośćuczynienia za możliwą doznaną krzywdę, ani też zapłaty odsetek za należne kwoty.

W dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego pojawiły się dwa przeciwstawne stanowiska w przedmiocie regulacji dotyczącej dwukrotności stosownego wynagrodzenia. W wyroku z dnia 7 grudnia 2017 r. (sygn. akt V CSK 145/17) Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości co do jej prawidłowości i wprost stwierdził, że gdyby możliwość dochodzenia ryczałtowego odszkodowania na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) upapp została „ograniczona do wartości jednokrotnego odpowiedniego wynagrodzenia (np. opłaty licencyjnej), oznaczałoby nie tylko brak uzyskania przez poszkodowanego pełnej rekompensaty szkody, ale stawiałoby w lepszej sytuacji prawnej sprawców naruszeń cudzych praw autorskich w stosunku do tych osób, które korzystają legalnie z twórczości autorskiej innych”. Zdaniem Sądu Najwyższego taka ochrona stałaby się iluzoryczna, a zawieranie umów regulujących korzystanie z praw autorskich wręcz nieopłacalne dla naruszycieli. Sąd Najwyższy zwrócił także uwagę na składniki szkody, wskazując, że są nimi także koszty wykrycia sprawcy i dalsze koszty związane z prowadzonym postępowaniem. Szkoda ta w oczywisty sposób przewyższa samą opłatę licencyjną. Sąd Najwyższy wskazał, że „dwukrotność stosownego wynagrodzenia odpowiada w tej sytuacji poczuciu sprawiedliwości, a uznane za dopuszczalne przez orzecznictwo wewnętrzne sądów i Trybunał Konstytucyjny oraz przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jako wynik porównania polskich rozwiązań normatywnych z prawem Unii Europejskiej znajduje aprobatę również w rozpoznawanej sprawie”. Powyższe stanowisko było dominujące w orzecznictwie.

Przeciwne stanowisko zaprezentowano w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2017 r. (sygn. akt V CSK 41/14), w którym przyjęto, że uzyskanie odszkodowania wyższego niż jednokrotność opłaty na gruncie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) upapp jest możliwe po wykazaniu wysokości szkody oraz tego, że pozostaje ona w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniami naruszającymi prawa autorskie, a także wykazaniu zawinienia naruszyciela.

Mając zatem na uwadze stosunkową łatwość naruszeń praw autorskich, trudności związane z wykryciem tych naruszeń, a następnie dowiedzeniem wysokości szkody, jak również fakt bezprawności działania naruszyciela, możliwość dochodzenia dwukrotności stosownego wynagrodzenia jest skutecznym środkiem ochrony i stanowi ingerencję adekwatną do charakteru czynu niedozwolonego. Wyrok Trybunał Konstytucyjnego z dnia 5 listopada 2019 r. rozwiewa wszelkie wątpliwości w tej kwestii.