Prawo autorskie jest dynamicznie zmieniającą się gałęzią prawa. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz. U. z 2021 r., poz. 1062; dalej: „u.p.a.p.p.”) podlega ciągłym modyfikacjom, które mają na celu zharmonizowanie regulacji z przepisami unijnymi, jeszcze lepsze zabezpieczenie interesów uprawnionych oraz użytkowników, a także dostosowanie przepisów do zmieniających się nowych technologii i możliwości tworzenia oraz korzystania z utworów objętych ochroną.

Podstawowe zasady obrotu autorskimi prawami majątkowym, w tym dotyczące formy umowy przenoszącej, są regulowane przepisami ustawowymi. Jak wskazuje art. 53 u.p.a.p.p., umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności. Oznacza to, że niezachowanie formy pisemnej powoduje bezwzględną nieważność takiej umowy, wobec czego nie wystąpi skutek w postaci zamierzonego przeniesienia praw. Forma pisemna wymaga złożenia  przez obie strony własnoręcznych podpisów na dokumencie umowy. Możliwe jest także wymienienie się przez osoby zawierające umowę dokumentami obejmującymi ich oświadczenia woli, z których każdy jest podpisany przez jedną ze stron.

Wymóg formy pisemnej dla umów przenoszących majątkowe prawa autorskie, chociaż czasami może stanowić pewne ograniczenie w kontraktowaniu, ma na celu przede wszystkim zagwarantowanie pewności obrotowi prawnemu tymi niematerialnymi dobrami. Taką pewność zdecydowanie lepiej zapewnia własnoręcznie podpisana umowa w pisemnej formie niż wyrażone w wiadomości mailowej oświadczenia czy – tym bardziej – umowa zawarta ustnie. Jak zostało potwierdzone w orzecznictwie, „dla pewnościobrotu prawami autorskimi, a także ochrony interesów stron, przede wszystkim interesów twórcy, ustawodawca wprowadził dla umów o przeniesienie autorskiego prawa majątkowego […] wymóg formy pisemnej pod rygorem nieważności (art. 53 u.p.a.)” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 15 października 2015 r., sygn. akt I ACa 504/15). Rygor nieważności nie sprawia, że czynność prawna jest traktowana jako nieistniejąca, tylko jako niewywołująca zamierzonych przez strony skutków prawnych. Nie oznacza to, że nieważna umowa nie wywołuje w ogóle skutków prawnych. Z uwagi na daleko idące konsekwencje niezachowania formy pisemnej przy przeniesieniu majątkowych praw autorskich w postaci bezwzględnej nieważności, bazując na stanowiskach doktryny czy judykatury, można próbować utrzymać w mocy tę więź prawną między stronami, jednak nie doprowadzi to do skutecznego nabycia tych praw. Można przyjąć przykładowo, że osoba, która chciała nabyć majątkowe prawa autorskie, uzyskuje w ramach konstrukcji tzw. konwalidacji uprawnienie do korzystania z nich (czyli mimo niezachowania formy eksploatacja nie odbywa się nielegalnie), niemniej jednak i tak nie zostaje osiągnięty zamierzony skutek, czyli nie dochodzi do przeniesienia majątkowych praw autorskich.

Jednym z ułatwień łagodzących wyżej opisany rygor, którego spełnienie jest konieczne do skutecznego przeniesienia autorskich praw majątkowych, jest możliwość skorzystania z formy elektronicznej. Jak wskazuje art. 781 § 2 k.c.[1], oświadczenie woli złożone w formie elektronicznej jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej. Natomiast zgodnie z § 1 powyższego artykułu do zachowania elektronicznej formy czynności prawnej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci elektronicznej i opatrzenie go kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Kwalifikowany podpis elektroniczny jest zdefiniowany w Ustawie z dnia 5 września 2016 r. o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 1173) oraz w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 910/2014 z dnia 23 lipca 2014 r. w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym oraz uchylającym dyrektywę 1999/93/WE (Dz. Urz. UE L 257). Kwalifikowany podpis elektroniczny ma taką samą moc prawną jak podpis własnoręczny. Poświadcza go specjalny kwalifikowany certyfikat, dzięki czemu możliwa jest weryfikacja osoby składającej podpis.

Mając na uwadze możliwość skorzystania z formy elektronicznej, trzeba pamiętać, że podpisanie dokumentów zwykłym podpisem elektronicznym nie nadaje mu w świetle prawa mocy formy elektronicznej, a zatem nie można takiej formy traktować tak samo jak formy pisemnej, ze wszystkimi jej skutkami. Przepisy Kodeksu cywilnego przewidują bowiem także formę dokumentową czynności prawnych, do której zachowania, zgodnie z art. 772 k.c., wystarczy złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie. Jak wyjaśnia przepis art. 773 k.c., dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Ustawowa definicja dokumentu wprowadzona powyższym przepisem jest zdecydowanie szersza niż tradycyjne rozumienie dokumentu jako pisma zawierającego treść i opatrzonego własnoręcznym podpisem. Informacja, czyli treść dokumentu, nie musi być wyrażona tekstem – może to być np. dźwięk czy obraz utrwalony na nośniku. Zachowanie formy dokumentowej nie spełnia wymogu zachowania formy pisemnej, o której mowa w art. 53 u.p.a.p.p., zatem nie jest możliwe skuteczne przeniesienie praw autorskich za pomocą tej formy.

Bezwzględny wymóg zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności dla umowy przeniesienia majątkowych praw autorskich stał się dodatkowo bardziej kłopotliwy w ostatnich czasach, kiedy pandemia wywołana COVID-19 spowodowała zupełną reorganizację pracy właściwie we wszystkich branżach. Ograniczenia nią spowodowane wymusiły wprowadzenie wielu nowych regulacji prawnych, dostosowanych do pandemicznej rzeczywistości i związanych z nią ograniczeń. Coraz częściej podnoszone są głosy, aby złagodzić rygory obowiązku składania własnoręcznych podpisów na umowie sporządzonej w formie papierowej przy przenoszeniu majątkowych praw autorskich i umożliwić skuteczne składanie takich oświadczeń woli w formie dokumentowej. Taka zmiana miałaby nie tylko stanowić ułatwienie kontraktowania w tym zakresie w dobie ograniczeń związanych z pandemią COVID-19, lecz także ułatwić kontraktowanie z podmiotami zagranicznymi. Obecnie podejmowane są inicjatywy podmiotów reprezentujących interesy przedsiębiorców zajmujących się głównie usługami z sektora IT, aby złagodzić formę przeniesienia majątkowych praw autorskich. Podstawą właściwego działania tego sektora jest transfer praw własności intelektualnej, w tym majątkowych praw autorskich. Przedsiębiorcy z tych branż stoją na stanowisku, że aktualne rygory dotyczące umów o przeniesienie majątkowych praw autorskich są nieadekwatne do dynamicznych realiów biznesowych. Dodatkowo powoływane są argumenty dotyczące utrudnień w dobie pandemii COVID-19. W obecnych czasach utwory często tworzone są zdalnie. Dotyczy to np. oprogramowań czy też różnego rodzaju wzorów lub projektów. Oczekiwania są zatem takie, aby formalności związane z uregulowaniem praw do takich utworów również załatwiać zdalnie.

Co prawda forma dokumentowa czynności prawnych pozwala na zawieranie umów np. przez wiadomości mailowe czy za pomocą skanów dokumentów,  a umożliwienie zawierania umów przenoszących prawa autorskie w formie dokumentowej, zamiast w formie pisemnej pod rygorem nieważności, zapewne ułatwiałoby kontraktowanie w tym zakresie, niemniej jednak z pewnością nie zapewniłoby wystarczającej ochrony praw autorskich i interesów kontraktujących stron. Forma dokumentowa nigdy nie da tak daleko idącej ochrony jak forma pisemna. Liberalizacja obecnego rygoru formy umowy o przeniesienie majątkowych praw autorskich zapewne niosłaby za sobą znaczne ryzyko, osłabiające pewność obrotu prawnego prawami autorskimi oraz pozycję stron, a zwłaszcza twórcy, którego – jako tej słabszej strony umowy – przepisy prawa autorskiego mają za zadanie szczególnie chronić. Osłabienie pewności obrotu prawnego oznaczałoby przede wszystkim ryzyko osłabienia możliwości zidentyfikowania osoby faktycznie składającej oświadczenie woli o przeniesieniu majątkowych praw autorskich, a także zakresu przenoszonych praw.

Wymóg formy pisemnej pod rygorem nieważności, jak zostało wyżej wskazane, ma przede wszystkim funkcję ochronną, która jest wyjątkowo istotna w obrocie dobrami niematerialnymi. Forma pisemna ma zagwarantować właściwą identyfikację podmiotu składającego podpis pod oświadczeniem woli. Biorąc pod uwagę specyfikę obrotu prawami niematerialnymi oraz daleko idące skutki, jakie wiążą się z przeniesieniem tych praw (wyzbycie się praw), obecna forma przenoszenia takich praw jest odpowiednia i spełnia swoją funkcję. Nie można przy tym zapominać, że przepisy prawa dają możliwość zawierania umów przenoszących majątkowe prawa autorskie „w formie zdalnej”. Tą możliwością jest forma elektroniczna i podpisywanie umów przenoszących majątkowe prawa autorskie kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Oświadczenie woli złożone w formie elektronicznej jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej. Co prawda uzyskanie kwalifikowanego podpisu elektronicznego jest czasochłonne i wiąże się z dodatkowymi kosztami, to jednak zapewnia on bezpieczeństwo obrotu, a jednocześnie nie wymaga składania własnoręcznych podpisów na dokumentach. Dalsza liberalizacja rygorów w tym zakresie co do formy umowy nie wydaje się ani konieczna, ani uzasadniona.


[1] Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 1740; dalej: „k.c.”).