W Unii Europejskiej trwają prace nad regulacją dotyczącą roślin i żywności uzyskiwanej za pomocą tzw. nowych technik genomowych (NGT, new genome techniques). Wedle propozycji nowego rozporządzenia rośliny NGT to takie, które zostały uzyskane dzięki specyficznym modyfikacjom genetycznym: kierowanej mutagenezy, cisgenezy lub też ich kombinacji.

Rośliny NGT mają się dzielić na dwie kategorie – NGT-1 (biologicznie równoważne roślinom uzyskanym konwencjonalnie) i NGT-2 – pozostałe rośliny modyfikowane genetycznie. Wobec roślin NGT-1 zasadniczo nie będą mieć zastosowania przepisy regulacyjne, obowiązujące teraz wobec GMO. Wyjątkiem ma być wyłączenie roślin NGT-1 z produkcji ekologicznej oraz związany z tym obowiązek znakowania materiału siewnego takich roślin. Rośliny NGT-2 mają co do zasady być traktowane tak jak „klasyczne” GMO, czyli mają do nich mieć zastosowanie przepisy dotyczące uwalniania ich do środowiska w celach eksperymentalnych czy dopuszczania ich do obrotu.

7 lutego Parlament Europejski zaakceptował większość założeń nowego systemu, ale z nielicznymi modyfikacjami. W przypadku NGT kategorii 2, posłowie zdecydowali się utrzymać większość wymogów regulacyjnych właściwych dla GMO, w tym procedurę zatwierdzania i obowiązkowe etykietowanie produktów. Najważniejszym postulatem Parlamentu Europejskiego jest jednak wprowadzenie całkowitego zakazu patentowania wszystkich roślin NGT, materiału roślinnego lub jego części i zawartej w nim informacji genetycznej tak, aby uniknąć niepewności prawnej oraz większych kosztów i nowych zależności po stronie rolników i hodowców. Rada UE nie wypracowała jeszcze stanowiska w tej sprawie.

Projekt rozporządzenia przewiduje okres wyłączności danych referencyjnych, natomiast nie zakłada możliwości uzyskania na ich podstawie wyłączności obrotu produktami NGT. Taką wyłączność można będzie jednak uzyskać, w przypadku autoryzacji rośliny jako nowej żywności. W każdym przypadku hodowcy będą mogli również polegać na wyłączności wynikającej z prawa do odmiany rośliny. Zależności pomiędzy statusem regulacyjnym produktu a dostępną dla niego ochroną z tytułu IP będą kluczowe w przypadku uchwalenia zakazu patentowania roślin NGT w Europie. Przedsiębiorcy i hodowcy muszą taką ewentualność brać pod uwagę.