1 stycznia 2021 r. wejdą w życie przepisy Ustawy z dnia 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych[1]. Ustawa przewiduje zmiany w dwóch aktach prawnych regulujących sektor e-commerce, tj. w Ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny[2] oraz w Ustawie z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta[3]. Najważniejsze zmiany polegają na objęciu osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą (w określonych przypadkach) ochroną wynikającą z przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych, przyznaniu tym przedsiębiorcom w ramach rękojmi za wady rzeczy uprawnień konsumenta oraz zagwarantowaniu prawa odstąpienia od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa bez podania przyczyny.

Zmiany w Kodeksie cywilnym

Nowa regulacja polega na objęciu ochroną konsumencką jednej kategorii przedsiębiorców[4] – osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, bez względu na jej skalę i rozmiar. Zmiany nie dotyczą więc spółek kapitałowych i osobowych ani żadnych innych podmiotów prowadzących działalność gospodarczą.

Zgodnie z uzasadnieniem do projektu Ustawy: „Wystawienie faktury za towar lub usługę »na firmę« jest równoznaczne z uznaniem, że dokonano tego w ramach obrotu z udziałem obu podmiotów profesjonalnych (każda czynność prawna potwierdzona fakturą wystawioną na przedsiębiorcę jest uznawana za czynność bezpośrednio związaną z jego działalnością gospodarczą lub zawodową). Rodzi to dysproporcję w zakresie praw i obowiązków podmiotów występujących w danej czynności prawnej. Przedsiębiorca dokonujący czynności prawnej z innym przedsiębiorcą, gdy nie dysponuje on odpowiednią wiedzą i doświadczeniem koniecznym do oceny przedmiotu tej czynności, nie może korzystać z ochrony konsumenckiej, mimo że znajduje się w tym zakresie w tej samej sytuacji, w jakiej znajduje się konsument (z założenia podmiot nieprofesjonalny)”[5].

Dla objęcia ochroną konsumencką wyżej wskazanej kategorii przedsiębiorców (umownie można ich nazwać „quasi-przedsiębiorcami”) istotne jest, aby zawierana umowa nie miała dla tych przedsiębiorców charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nich działalności, udostępnionego we wpisie do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (dalej: „CEIDG”). Należy przyjąć, że umowa nie ma charakteru zawodowego, jeśli przedsiębiorca będący osobą fizyczną nie zawiera jej w ramach dokonywanych codziennie czynności wynikających z przedmiotu działalności gospodarczej, który wskazał w CEIDG (innymi słowy, gdy zawiera umowę poza swoją branżą, specjalizacją zawodową). W zamyśle ustawodawcy, relewantne dla oceny „charakteru zawodowego” mają być kody PKD (Polska Klasa Działalności) ujawnione we wpisach do CEIDG[6].

Jak oceniać „charakter zawodowy” umowy? Jeżeli np. stroną umowy będzie osoba fizyczna prowadząca działalność podlegającą wpisowi do CEIDG, z którego to wpisu wynikać będzie, iż przedmiotem działalności gospodarczej są usługi fotograficzne, to w przypadku, gdy przedsiębiorca ten dokona zakupu maszyny do szycia, należy objąć go ochroną konsumencką (dany zakup nie ma „charakteru zawodowego” dla tego przedsiębiorcy, nawet jeśli dokona go „na fakturę”). Istotne wątpliwości interpretacyjne pojawiają się natomiast w przypadkach, które nie są tak oczywiste, jak wskazany powyżej (np. w sytuacji, gdy osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą w formie kwiaciarni dokonuje zakupu papieru do drukarki w celu prowadzenia dokumentacji firmowej, wystawiania faktur itp.). Jak się okazuje, sam tylko przedmiot działalności ujawniony we wpisie do CEIDG może być niewystarczający do oceny „charakteru zawodowego” zawieranej umowy.

Omawiane zmiany wymuszają przeprowadzenie w odniesieniu do każdej zawieranej z przedsiębiorcą prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą umowy procesu weryfikacji, czy: (1) umowa ma dla tego przedsiębiorcy „charakter zawodowy” oraz (2) jaki jest przedmiot działalności quasi-przedsiębiorcy. Należy zauważyć, że przedsiębiorca ma możliwość wskazania we wniosku o wpis do CEIDG kilku numerów PKD, przy czym jeden powinien określać główną działalność gospodarczą. Nie budzi wątpliwości, że poprzestanie wyłącznie na podstawowym numerze PKD quasi-przedsiębiorcy w wielu przypadkach nie będzie miarodajne do oceny, czy umowa, do której przystępuje, ma dla niego „charakter zawodowy”.

Warto zatem rozważyć, w jaki sposób przedsiębiorca (sprzedawca) mógłby weryfikować „charakter zawodowy” umowy zawieranej z quasi-przedsiębiorcą. Niewątpliwie rozwiązaniem problemu mogłoby być objęcie ochroną konsumencką wszystkich osób fizycznych, bez względu na to, czy prowadzą działalność gospodarczą oraz czy umowa ma dla nich „charakter zawodowy”. Można sobie jednak wyobrazić, że takie rozwiązanie stanowiłoby zbyt duże obciążenie dla sprzedawców, nawet bowiem w obrocie profesjonalnym z udziałem przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą obowiązywałaby w tym przypadku ochrona konsumencka, z którą wiążą się: ochrona wynikająca z klauzul abuzywnych, rękojmia w wersji konsumenckiej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Warte rozważenia jest rozwiązanie techniczne polegające na tym, że podczas składania zamówienia przedsiębiorcy będący osobami fizycznymi składaliby oświadczenie o „charakterze zawodowym” zakupu. Jest to jednak tylko jedna z okoliczności, która mogłaby być brana pod uwagę, gdyż ocena „charakteru zawodowego” umowy powinna być dokonywana przy uwzględnieniu kryteriów obiektywnych a nie woli stron.

W rezultacie Ustawa wprowadza zasadniczą zmianę odnośnie do rodzaju podmiotów biorących udział w obrocie prawnym. Dotychczasowy, dość klarowny podział na konsumentów i przedsiębiorców, zostanie uzupełniony o trzeci rodzaj podmiotów – osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą objęte ochroną konsumencką. Co istotne Ustawa nie redefiniuje pojęć konsumenta i przedsiębiorcy zawartych w k.c. 

Ustawa wprowadza do Kodeksu cywilnego cztery nowe przepisy:

  • art. 385[5] k.c.

Zgodnie z nowym przepisem art. 385[5] k.c. quasi-przedsiębiorca, o którym mowa powyżej, nie będzie związany postanowieniami umowy, które nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie, w sytuacji, gdy kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (postanowienia niedozwolone). Przedsiębiorca, o którym mowa, nie będzie związany w szczególności klauzulami abuzywnymi wskazanymi w katalogu z art. 385[3] k.c., np. postanowieniami umowy:

  • wyłączającymi lub ograniczającymi odpowiedzialność za szkody na osobie lub za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania,
  • wyłączającymi jurysdykcję sądów polskich lub poddającymi sprawę pod rozstrzygnięcie sądu polubownego polskiego lub zagranicznego albo innego organu, a także narzucającymi rozpoznanie sprawy przez sąd, który wedle ustawy nie jest miejscowo właściwy,
  • uprawniającymi do jednostronnej zmiany umowy bez podania ważnych przyczyn,
  • dokonującymi przedłużenia czasu trwania umowy zawartej na czas oznaczony, o ile druga strona nie złoży oświadczenia przeciwnego, w sytuacji gdy ma na to rażąco krótki termin.

Sankcją abuzywności tego rodzaju postanowień jest ich niewiązanie przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną, co może być ustalane w wyniku kontroli incydentalnej. Kontrola abstrakcyjna nadal pozostanie zarezerwowana jedynie dla konsumentów.

  • art. 556[4] k.c.

Osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, która po 1 stycznia 2021 r. zawrze umowę, z której wynikać będzie, iż nie ma ona dla tej osoby „charakteru zawodowego”, będzie uprawniona do skorzystania z uprawnień z rękojmi za wady rzeczy na takich samych warunkach jak konsument. W stosunku do quasi-przedsiębiorcy nie znajdzie natomiast zastosowania art. 558 § 1 zdanie 2 k.c., ograniczający dopuszczalność modyfikacji odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi w umowie do przypadków określonych w przepisach szczególnych. Oznacza to, żew relacjach między przedsiębiorcami (w tym z przedsiębiorcami objętymi ochroną konsumencką) nadal będzie możliwe wyłączenie lub ograniczenie rękojmi za wady rzeczy.

  • art. 556[5] k.c.

Zgodnie ze wskazanym przepisem quasi-przedsiębiorca nie utraci uprawnień z tytułu rękojmi w przypadku niewykonania obowiązku zbadania rzeczy i zawiadomienia sprzedawcy o wadzie w trybie określonym w art. 563 k.c. Co więcej, nie ma do niego zastosowania obowiązek sprzedaży rzeczy z zachowaniem należytej staranności, określony w art. 567 § 2 k.c., jeżeli istnieje niebezpieczeństwo pogorszenia rzeczy. Może odesłać rzecz na koszt i niebezpieczeństwo sprzedawcy bez uzgodnienia z nim tego faktu.

  • art. 576[5] k.c.

Przepis rozszerza zakres przedmiotowy odpowiedzialności regresowej, w przypadku gdy sprzedawca poniesie koszty związane z wykonaniem przez quasi-przedsiębiorcę (a nie tylko przez konsumenta jak dotychczas) uprawnień z tytułu rękojmi za określone w art. 576[1] k.c. wady fizyczne.

Zmiany w Ustawie o prawach konsumenta

Zmianą o najbardziej doniosłym charakterze, którą wprowadza Ustawa, jest przyznanie osobie fizycznej prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą, która po 1 stycznia 2021 r. zawrze umowę, z której wynikać będzie, iż nie ma ona dla tej osoby „charakteru zawodowego”, uprawnienia do odstąpienia od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, w terminie 14 dni, bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów. W stosunku do omawianej kategorii przedsiębiorców odpowiednio znajdą zastosowanie przepisy rozdziału 4 Ustawy o prawach konsumenta, w tym przepisy dotyczące:

  • terminu do odstąpienia od umowy i jego biegu;
  • skutków braku informacji o prawie odstąpienia od umowy;
  • sposobu złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy, w tym jego wzoru;
  • skutków złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy;
  • obowiązku zwrotu płatności i kosztów dodatkowych;
  • zwrotu rzeczy i odpowiedzialności za zmniejszenie wartości rzeczy;
  • obowiązku zapłaty za świadczenia spełnione do chwili odstąpienia od umowy;
  • katalogu umów wyłączonych z prawa do odstąpienia.

Co oznaczają omawiane zmiany dla przedsiębiorcy w sektorze e-commerce[7]?

Jakkolwiek zamierzeniem Ustawy jest – jak wskazuje jej tytuł – ograniczenie obciążeń nałożonych na przedsiębiorców, to niewątpliwie Ustawa nakłada na przedsiębiorców prowadzących działalność w sektorze e-commerce dodatkowe zadania związane z weryfikacją procesów sprzedażowych i odpowiadającej im dokumentacji. Przede wszystkim przedsiębiorca prowadzący sklep internetowy i proponujący zawarcie umowy powinien ustalić, z jakim podmiotem ma do czynienia: konsumentem, przedsiębiorcą lub quasi-przedsiębiorcą. Do każdej z wymienionych kategorii znajdą zastosowanie inne regulacje prawne. Niewątpliwie ustalenie, czy zawierana przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną umowa ma dla niego „charakter zawodowy”, nie będzie zadaniem łatwym.

Omawiane zmiany, które Ustawa wprowadza do Kodeksu cywilnego i Ustawy o prawach konsumenta, a związane z objęciem ochroną konsumencką części przedsiębiorców, wymagają przedsięwzięcia przez przedsiębiorców działających w sektorze e-commerce m. in. następujących czynności:

  • audyt wzorów umów zawieranych z kontrahentami, procedur reklamacyjnych, wzorów oświadczenia o odstąpieniu od umowy i innych informacji podawanych na podstawie Ustawy o prawach konsumenta;
  • przegląd procesów sprzedażowych;
  • modyfikacja wzorców umowy (np. regulaminu sklepu internetowego) lub umów zawieranych indywidualnie z kontrahentami w kontekście postanowień dotyczących klauzul niedozwolonych i rękojmi za wady rzeczy[8];
  • opracowanie klauzul informacyjnych (podobnych do tych, które dotychczas są stosowane w odniesieniu do konsumentów) na podstawie Ustawy o prawach konsumenta;
  • opracowanie (lub modyfikacja) wzoru oświadczenia o odstąpieniu od umowy zawartej na odległość;
  • opracowanie procedur reklamacyjnych mających zastosowanie do quasi-przedsiębiorców;
  • opracowanie mechanizmów identyfikujących „charakter zawodowy” umowy zawieranej przez przedsiębiorcę prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą.

[1] Dz.U. z 2019 r., poz. 1495; dalej: „Ustawa”.

[2] Tekst jedn.: Dz.U. z 2020 r., poz. 1740; dalej: „k.c.”.

[3] Tekst jedn.: Dz.U. z 2020 r., poz. 287; dalej: „Ustawa o prawach konsumenta”.

[4] Nowe przepisy art. 385[5], art. 556[4], art. 556[5] i art. 576[5] k.c. w następujący sposób definiują tę kategorię przedsiębiorców: „osoba fizyczna zawierająca umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie posiada ona dla niej charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej”.

[5] Zob. Uzasadnienie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych, druk sejmowy VIII kadencji, nr 3622, s. 3. Uzasadnienie dla wprowadzanych zmian należy ocenić co najmniej jako wątpliwe, na gruncie bowiem obowiązującego stanu prawnego – art. 22[1] k.c. – oraz na podstawie przepisów prawa UE i orzecznictwa TSUE osoba, która prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową, powinna być uznawana za konsumenta, jeśli działa zakresem swojej działalności profesjonalnej, tj. w celach niezwiązanych z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową.

[6] Nie wszyscy przedsiębiorcy są ujawnieni w CEIDG (zaniechanie dokonania wpisu, brak prawnego obowiązku wpisu), ponadto często kody PKD wpisywane są nadmiarowo, a sama klasyfikacja rodzajów działalności gospodarczej kodami PKD jest nieprecyzyjna.

[7] Do tej grupy można zaliczyć sklepy internetowe, serwisy internetowe i inne formy umożliwiające zawieranie umów na odległość lub świadczenie usługi na podstawie regulaminu, którego treść jest nieuzgadniana z kontrahentem indywidualnie.

[8]   W przypadku wzorca umowy stosowanego dotychczas w obrocie profesjonalnym (relacje B2B) należy wprowadzić modyfikacje odnoszące się do przedsiębiorców objętych ochroną konsumencka (klauzule niedozwolone, uprawnienia z tytułu rękojmi, o ile rękojmia nie została wyłączona, prawo do odstąpienia od umowy zawieranej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa).