Nieudzielenie przez przedsiębiorcę informacji w odpowiedzi na żądanie Prezesa UOKiK może pociągnąć za sobą potencjalnie dotkliwe finansowo skutki nie tylko dla uczestników antykonkurencyjnej praktyki czy postępowania w sprawie koncentracji, ale także dla całkowicie niezaangażowanych podmiotów. Na własnej skórze przekonał się o tym pod koniec ubiegłego roku przedsiębiorca ukarany przez organ antymonopolowy za nieudzielenie w terminie informacji żądanych na potrzeby postępowania w sprawie koncentracji przedsiębiorców będących konkurentami adresata decyzji.
Decyzja Prezesa UOKiK
Decyzją z dnia 18 grudnia 2017 r. (DKK-200/2017) Prezes UOKiK nałożył na przedsiębiorcę DOM Polska sp. z o.o. karę w wysokości 26 544 złotych, stanowiącą równowartość 6 000 euro, za nieudzielenie informacji żądanych w toku postępowania dotyczącego koncentracji na rynku rozwiązań w dziedzinie otwierania drzwi. Ukarany przedsiębiorca, pomimo dwukrotnego wezwania, nie przekazał w wyznaczonym terminie danych i informacji mających, zdaniem organu, znaczenie dla oceny planowanego przejęcia oraz jego skutków rynkowych. W konsekwencji Prezes UOKiK wszczął postępowanie w sprawie nałożenia na przedsiębiorcę kary pieniężnej na podstawie art. 50 ust. 1 w zw. z art. 106 ust. 2 pkt 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (dalej jako „u.o.k.k.”)[1]. W odpowiedzi na zawiadomienie o wszczęciu postępowania spółka przedstawiła żądane informacje i wyjaśniła, iż wcześniejsze zaniechanie nie było celowe, lecz wynikało z niedopełnienia obowiązków służbowych przez prokurenta. Argumenty te nie przekonały jednak Prezesa UOKiK, który uznał, iż ponad 60-dniowe opóźnienie w przekazaniu informacji spowodowało wydłużenie analiz rynkowych i utrudniło wcześniejsze zakończenie postępowania w sprawie koncentracji.
Jakie kompetencje ma Prezes UOKiK?
Zgodnie z art. 50 ust. 1 u.o.k.k. przedsiębiorcy są obowiązani do przekazywania wszelkich koniecznych informacji i dokumentów na żądanie Prezesa Urzędu. Kompetencje te pozwalają organowi na rozeznanie sytuacji rynkowej w poszczególnych branżach na potrzeby czy to postępowania antymonopolowego, czy to w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, czy też oceny planowanej koncentracji. Zauważyć należy, iż zakres informacji, których żądać może Prezes UOKiK, określony jest w przepisie bardzo szeroko. W efekcie żądanie może odnosić się do wszelkich okoliczności związanych z działalnością przedsiębiorcy, jak np. dane sprzedażowe, wewnętrzne polityki, stosowane systemy dystrybucji, umowy z kontrahentami lub konsumentami. Prezes UOKiK może też żądać generalnych informacji o sytuacji na rynku, w tym oceny stanu konkurencji, istniejących barier wejścia na rynek, reakcji na hipotetyczny wzrost cen itp. Żądanie powinno przy tym wskazywać zakres żądanych informacji, cel żądania, termin udzielenia informacji oraz zawierać pouczenie o sankcjach za nieudzielenie informacji lub za udzielenie informacji nieprawdziwych bądź wprowadzających w błąd. Co istotne, żądanie udzielenia informacji nie musi bynajmniej dotyczyć postępowania, w którym adresat żądania jest stroną.
Brak udzielenia odpowiedzi na żądanie Prezesa w terminie, jak również udzielenie informacji nieprawdziwych bądź wprowadzających w błąd stanowi naruszenie o charakterze proceduralnym. Zgodnie z art. 106 ust. 2 pkt 2 u.o.k.k. Prezes Urzędu może w takiej sytuacji nałożyć na przedsiębiorcę karę pieniężną w wysokości stanowiącej równowartość do 50 000 000 euro, nawet jeżeli działał on nieumyślnie.
Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów przewiduje nadto jeden „miękki” instrument pozyskiwania przez organ informacji od przedsiębiorców. Zgodnie z art. 49a u.o.k.k. Prezes UOKiK może skierować do przedsiębiorcy wystąpienie w sprawach z zakresu ochrony konkurencji i konsumentów, w odpowiedzi na które przedsiębiorca może (ale nie musi) udzielić informacji. Odpowiedź na takie wystąpienie nie jest obligatoryjna i jej brak nie pociąga za sobą sankcji. Udzielenie informacji fałszywych bądź wprowadzających w błąd może stać się jednak także w tym przypadku podstawą nałożenia kary.
Jak postępować w razie otrzymania żądania udzielenia informacji?
Przedsiębiorca, który otrzyma od Prezesa UOKiK wezwanie do przedstawienia informacji i dokumentów, winien w pierwszej kolejności oznaczyć datę otrzymania pisma, by w razie potrzeby móc precyzyjnie określić termin na udzielenie odpowiedzi. Następnie powinien na podstawie treści pisma zweryfikować wskazaną w nim podstawę prawną (czy jest nią art. 49a, czy art. 50 ust. 1 u.o.k.k.), co pozwoli na stwierdzenie, czy udzielenie odpowiedzi jest obligatoryjne. Nawet jednak w przypadku wezwania na podstawie art. 49a u.o.k.k. przedsiębiorca powinien rozsądnie rozważyć, czy nie byłoby jednak zasadnym udzielenie informacji zgodnie z wystąpieniem. Choć wprowadzenie tego przepisu do ustawy można poczytywać za próbę uelastycznienia współpracy organu z przedsiębiorcami, to nie można zapominać, iż w razie braku odpowiedzi na takie „miękkie” wystąpienie Prezes UOKiK może zawsze skorzystać z instrumentu żądania informacji na podstawie art. 50 ust. 1 u.o.k.k., który już obwarowany jest sankcją.
Udzielając odpowiedzi na żądanie Prezesa UOKiK, przedsiębiorca winien przedstawić informacje i dokumenty w sposób precyzyjny, wyczerpujący i jednoznaczny. Jeżeli określonymi informacjami przedsiębiorca nie dysponuje, celowym jest wskazanie tej okoliczności (a nie pominięcie danego pytania) i wyjaśnienie, np. poprzez wskazanie, iż nie prowadzi działalności w danym obszarze lub nie ma danych wystarczających dla przedstawienia żądanej informacji. Przedsiębiorca powinien też ostrożnie formułować odpowiedzi na pytania o charakterze subiektywnym, których ocena w kategorii prawda/fałsz jest utrudniona, ale które mogą być poczytane za wprowadzające w błąd.
Kwestią kluczową przy formułowaniu odpowiedzi na żądanie informacji jest dokonanie jej w wyznaczonym terminie. Choć art. 106 ust. 2 pkt 2 u.o.k.k. mówi o sankcji za nieudzielenie informacji, to – zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego (zob. wyrok z dnia 7.04.2004 r., sygn. akt III SK 31/04) – rozumie się pod tym także udzielenie informacji z opóźnieniem. Stąd też należy mieć zawsze na uwadze, iż przygotowanie odpowiedzi na żądanie Prezesa UOKiK wymaga czasu nie tylko na jej sporządzenie, ale także na zgromadzenie żądanych dokumentów. Z uwagi na horrendalną wysokość grożących sankcji celowym działaniem jest też konsultacja prawna, która pozwoli przedsiębiorcy na identyfikację ewentualnych słabych punktów odpowiedzi, nieścisłości bądź braków. Jeżeli przedsiębiorca stwierdzi, iż wyznaczony termin jest zbyt krótki, by rzetelnie odpowiedzieć na żądanie, może zwrócić się do organu o jego przedłużenie. Praktyka pokazuje, iż Prezes UOKiK zwykle akceptuje taki wniosek.
Nie udzielając Prezesowi UOKiK informacji w wyznaczonym terminie, przedsiębiorca wystawia się na znaczne ryzyko. Wykluczone jest bowiem powoływanie się na niedopełnienie obowiązków przez pracownika – przedsiębiorca ma obowiązek zapewnienia właściwych procedur postępowania i odpowiada za działania swoich pracowników. Sankcje przewidziane ustawą mogą być przy tym nakładane, choćby uchybienie obowiązkowi udzielenia informacji miało charakter nieumyślny. Bez znaczenia pozostaje tu więc brak zamiaru utrudnienia postępowania po stronie przedsiębiorcy. W przypadku nieznacznego opóźnienia w udzieleniu żądanych informacji możliwe byłoby natomiast ewentualnie argumentowanie, iż nie miało ono odczuwalnego wpływu na przebieg trwającego postępowania ani na termin jego zakończenia.
Jak chronić tajemnice przedsiębiorstwa?
Przedsiębiorca skonfrontowany z żądaniem udzielenia informacji Prezesowi UOKiK może zasadnie skonstatować, iż żądane informacje stanowią jego tajemnice przedsiębiorstwa, a ich przekazanie wiąże się z ryzykiem nieuprawnionego dostępu. Okoliczność ta nie zwalnia jednak z obowiązku zadośćuczynienia żądaniu. Postępowanie administracyjne charakteryzuje bowiem jawność. Artykuł 69 ust. 4 u.o.k.k. przewiduje natomiast możliwość złożenia wniosku o ograniczenie prawa wglądu do materiału dowodowego, jeżeli udostępnienie tego materiału groziłoby ujawnieniem tajemnicy przedsiębiorstwa. Przedsiębiorcy powinni przy tym zachować szczególną ostrożność, gdyż od poprawności sformułowania przez nich wniosku zależeć będzie w dużej mierze zakres udzielonej im ochrony.
We wniosku przedsiębiorca powinien wskazać precyzyjnie, jakie informacje, ewentualnie ich grupy lub kategorie, uważa za tajemnice przedsiębiorstwa. Wymagane jest przy tym uzasadnienie takiej klasyfikacji. W praktyce oznacza to wskazanie na spełnienie przez poszczególne informacje przesłanek definicji określonej w art. 11 ust. 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji[2], zgodnie z którą pod pojęciem tajemnicy przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności. Podkreślenia wymaga, iż nie jest dopuszczalne ryczałtowe określenie wszystkich informacji zawartych w odpowiedzi na żądanie Prezesa UOKiK jako stanowiących tajemnice przedsiębiorstwa. Co ważne, w samej treści wniosku nie powinno się zawierać informacji stanowiących tajemnice przedsiębiorstwa, a jedynie wskazać na rodzaj informacji oraz odesłać do precyzyjnie określonego fragmentu wersji poufnej pisma. Wniosek musi nadto zawierać uzasadnienie ograniczenia prawa wglądu dla każdej poszczególnej informacji (grupy, kategorii), która miałaby stanowić tajemnicę przedsiębiorstwa. Choć nie wynika to wprost z przepisu, we wniosku o ograniczenie prawa wglądu do materiału dowodowego należy także wskazać, któremu podmiotowi ów wgląd ma zostać ograniczony.
Aby skorzystać z możliwości zastrzeżenia pewnych informacji jako tajemnic przedsiębiorstwa przedsiębiorca musi, obok wniosku, sporządzić dane pismo w dwóch egzemplarzach, z których jeden będzie wersją jawną, a drugi – wersją „wyczyszczoną” z informacji stanowiących tajemnice, a zawierającą stosowną adnotację. Ta druga wersja będzie ewentualnie udostępniana stronom i podmiotom zainteresowanym. Warto zwrócić przy tym uwagę na właściwe oznaczenie dokumentów na stronie tytułowej (odpowiednio „wersja poufna” i „wersja jawna”), by jasnym było, która wersja podlegać ma ochronie.
Na marginesie można jeszcze wspomnieć, iż tożsama regulacja, pozwalająca na pozyskanie przez Prezesa UOKiK informacji i nakładanie kar, znajduje się w ustawie o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi[3]. Artykuł 69 u.o.k.k. stosuje się w tym przypadku odpowiednio.
[1] Ustawa z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (tekst jedn.: Dz. U. z 2017 r., poz. 229 ze zm.).
[2] Ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jedn.: Dz. U. z 2003 r. nr 153, poz. 1503 ze zm.).
[3] Ustawa z dnia 15 grudnia 2016 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi (Dz. U. z 2017 r., poz. 67).